Artur Szczyrbowski
Młody, zdolny i niespecjalnie gniewny artysta – to właśnie ja. W swoich ilustracjach, podobnie jak w tatuażach, inspiruję się średniowiecznymi rycinami czy grafikami. W swoich plakatach z kolei, inspiruję się mistrzami takimi jak Waldemar Świerzy, Roman Kalarus czy Koichi Sato.